wtorek, 17 września 2013

nieznane są

możliwości kobiet w ciąży.

Rano byłam na teście obciążenia glukozą- nastawiłam się na coś gorszego ;). Jak doczłapałam się do domu z jabłkiem w ręku/potem brzuchu, zjadłam śniadanie, a potem się zaczęło... cukierki z biedry, oreo, holenderskie, banan, śliwka w czekoladzie...
no musiałam się położyć spać, bo zbyt łapczywie patrzyłam się na słoiki z dżemem.
wstałam i znowu jak pies szukam słodkiego. Myślę: hola hola! wypijam maślankę truskawkową.


jutro będzie lepiej. jutro będzie lepiej
;)

2 komentarze:

  1. Ładnie ładnie :) Ja też miałam w ciąży takie parcie na słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wrzucaj takich zdjęć!!! Zlituj się nad innymi ciężarnymi :P

    OdpowiedzUsuń